co tu wstawiam na blog?

na blogu umieszczam moje próby pisarskie i rysunków ... rysuje i piszę z pasji i nie jetem artystą, ani nie mam wykształcenia literackiego czy artystycznego ... po prostu chce coś robić w życiu i tym się dzielić ... pozdrawiam Slawrys

piątek, 30 sierpnia 2019

ślady uczuć

szkic węglem, papier A2 220g/m2 węgiel 


ślady uczuć 

jest miejsce pewnie gdzieś blisko
tylko za siódmym morzem i ósmą górą
pewnie za dziewiątą rzeką lub czymś takim 
co nie ogranicza wyobraźni ni marzeń 

nie wyobrażam tam sobie nieba 
ziemia nie musi być przecież rajem dla ciała 
wystarczy że poczuje coś więcej na sercu 
i nadziei stworzę zakątek do odpoczynku 

śladów życia tam nie pragnę zostawiać 
są zbyt ludzkie i pełne niechcianych snów, 
choć nie powinny ważyć i kosztować 
mają cenę wystawioną z metką:cywilizacja

uczucia tam chce odkryć i ukryć przed losem 
może nie będzie już trzeba marzyć 
wystarczy złapać za chwilę szczęścia 
gdy nowa myśl znajdzie ślady uczuć 
.........................................Slawrys...31-08-2019 


ps: inspiracją do napisania wiersza jest teledysk  HEAVENLY PLACE - Stive Morgan





wtorek, 27 sierpnia 2019

końcem lata kocham jesień

szkic graphitint ilustracja 28-08-2019
papier A3 220g/m2 graphitint 

"końcem lata kocham jesień"
nie szkoda mi lata
że odchodzi co roku,
w jesieni życia zagubiony
polubiłem deszczowe
myśli okraszone mgłą
poranków
czekam wszystkich kolorów
w kwiatach i liściach,
co wiatr porwie i pośle
tam gdzie wspomnień nie ma
a marzenia stąpają
nocami
czasem myślę o pięknych ciepłych
letnich chwilach niepoznanych,
uśmiechach spijanych
wraz z rosą nad ranem
z ust czerwienią malowanych
czekam zimy
nie zmrozi, nie zatrzyma
pragnąć nie każe,
zostanie tamtym ciepłem
...........................©Slawrys...(sierpień 2011)


poniedziałek, 26 sierpnia 2019

peonia -barwna historia


                                      

"peonia - barwna historia" 

 chcąc zapomnieć o kolorach
 zaszyłem się w gęstwinie
częściowo bardzo przyziemnej
co tylko ciepło słońca znało

z czasem promienie kłuć chcąc
zaczęły rozgarniać liści zieleń
tak by otworzyć innym zmysły
pąki wysypały na widok wszem
                                          
tak zamiast ciszy i mroku patrz
rozkwitło znów tysiącem płatków
życie barwne co marzenia budzi
niosąc ziemi uśmiechy losu 
                                          
oddycha znów nim przekwitnie
zatrzyma się chwile w pamięci
przetrwa wśród wspomnień
ciepłego deszczu czerwcowego

wszystkich kolorów nie zliczę 
bo najważniejsze, jesteś pięknem 
                                    ...Slawrys... maj 2013 

piątek, 23 sierpnia 2019

podarunek od losu


podarunek od losu

nie potrzebuję już iść na przód
cofać się też już nie ma sensu

wczoraj przestało się upominać
o westchnienie i spojrzenie choć raz
na tamte uczucia spotkane  przypadkiem
były zbyt bliskie serca i marzeń

dziś wciąż patrzy pod nogi losu
przecież droga jest jaka jest dla faktów
stanie się pewnie kolejny cud
nie skaleczę myśli cudzą miłością

jutro już nie jest potrzebne do życia
ma za wiele bagaży i kilka ran,
jeszcze są nie rozliczone marzenia
pewnie upomną się o swoje pięć minut

a ja już nie idę do przodu z takim losem
chciałbym cofnąć uczucia do pierwszej myśli
....................................................Slawrys...24-08-2019




czwartek, 22 sierpnia 2019

temat razy trzy 2019 - grafit/węgiel/graphitint

wpis poświęcony szkicom wykonanym w 2019 roku w ramach serii ... ten sam temat
 trzema rodzajami ołówków:

seria: jesienny strumyk

szkic ołówkami 2H do 8B

szkic węglem 











szkic graphitint


*****************************************
seria popiersie:
szkic ołówkami 2H do 8B 



szkic węglem













szkic graphitint

******************************************
seria wrzosy:


szkic ołówkami 2H do 8B


szkic węglem 










szkic graphitint 

****************************************

seria peonia:


szkic ołówkami 2H do 8B
szkic węglem 













szkic graphitint 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

seria twarze:

szkic ołówkami 2H do 8B
szkic węglem 















szkic graphitint 

*****************************************

seria mermaida:

szkic ołówkami 2H do 8B

szkic węglem 












szkic graphitint 



******************************************

seria wiosenna:

szkic ołówki 2H do 8B
szkic graphitint 













szkic węgiel 

twarze - rysunki 2019

szkice sierpień 2019















szkice 27 kwiecień 2019



















szkice 19 kwiecień 2019 



piątek, 16 sierpnia 2019

o rosie


o rosie!

nie zabieram już w żadną drogę
wszystkie poznane uczucia, 
zostaje na nowy dzień po nocy 
w ramach szczęścia w nieszczęściu 

nie leczę już ran, są za stare
w ramach posuchy na marzenia 
zbieram poranną rosę wśród ciszy 
będzie spragniona dusza ucztować 

kielich goryczy zastąpię wilgocią 
co niebo i ziemia dała a nie ludzie,
będzie weselej i ładniej przez chwilę 
potem niech i susza dopadnie 

będę co świt czekał na te krople chwil
nie odejmą z ust a dodadzą sił, 
staną się w marzeniach jak miłość 
czyste i pełne nadziei, dopóki nie wyschną
...................................Slawrys...17-08-2016


wtorek, 13 sierpnia 2019

Irysomania


”irysomania”
od wiosny każesz liczyć dni
nim z cebulki wyrosną smukłe
liście co oplotą zieloną ciszą
zapraszasz każdego poranka
rosą obmywając z resztek nocy
chcesz nagrodzić czekanie
usiądź podam kielich z barwami
najpierw zaszczycę bielą płatki
resztę wypełnię odcieniami fioletu
patrząc zachwycaj się łodygą
smukłą co tylko liść potrafi otulić
a ona figlarnie kwiatem zakołysze
wołasz bądź każdego dnia mój
tęsknij z wiatrem goniąc marzenia
pośród innych kwiatów i myśli
wracaj i raduj się ze mną ...wśród irysów jestem
..................................................Slawrys....marzec 2013

Irys



"Irys"

potrafisz oczarować zmysły
zaczynasz od igraszki barwami
każdy płatek zaszczycając bielą

najbardziej lubię gdy wesoło
fioletem krawędzie cieniujesz
kielichem kołysząc zapraszasz

siądź w ogrodzie tuż przy mnie 
smukłe liście w zieleni otoczą
wypełnią każdą myśl radością 
                          ...Slawrys...

piątek, 9 sierpnia 2019

smak życia



smak marzeń

nie mam czasem czym już żyć
próbuje trwać wśród starych słów
już nie tak boskich, a przyziemnych
ich źródło to myśli tęskne i płoche

nie wyglądam za chlebem
wciąż szukam czegoś co smakuje
jak dzień powszedni i święto
gdy byłaś kolejną chwilą wartą grzechu

dusza już poszarpana przez przeznaczenie
ale serce wciąż chwyta się nadziei
przecież jesteś czymś więcej jak sen
zostałaś moim kawałkiem nieba

wciąż walczę o kolejny krok i kolejną noc
przetrwaną wbrew wyrokom nieboskim,
ślady krwawe na drodze zwanej życie
ale smak marzeń o Tobie, jest wart widać tego
................................Slawrys... 10-08-2019

środa, 7 sierpnia 2019

splot myśli, od zimna do jutra - dla Niej


Splot myśli, od zimna do jutra - dla Niej!                                                                                                                       
rozdział pierwszy:

^^^^^^^^^^^^^^^^^
ochłodzenie - część 1

Zimno jest od wielu nocy i sezon na winę
po stronie odebranych złych wieści: bajecznie.
Dlatego serce wita gości: miło? Niekoniecznie
robi gest; niech przywołują myśli słowa na ślinę.

Już nie ma jutra, jest tylko tu i za byle godzinę
ciche, puste, oblodzone tak skutecznie
nie prosi o nic; wie: i tak czeka wiecznie
wkomponowane w czarno-białą krainę 

Po kres będzie trwać w tym całym mroku,
co jest tak jasny, bo nie ma nic wspólnego
z czystością i z tym co czułeś co roku.

Jeszcze parzy oczy zimny odcień bieli.
Nie wiadomo: mrużyć, zamknąć na całego,
by odruchem, wspomnień obudzić nie chcieli.

^^^^^^^^^^^^^^^
ocieplenie - część 2

Taki gest ma zimno i dzień jasny, ale o kolorze
mrocznych uczuć, jakie tworzy teraźniejszość.
Jest jeszcze czas na słów dobrych większość.
To nic, że nie ma lepszego świata o tej porze.

Tam chłód jest i miejsce na uczucie, co pomoże 
zbudować wspomnieniom azyl, taki na przyszłość
z miejscem na ocieplenie i zwariowaną miłość
taką, co bawi się słowem i nie marudzi o pokorze.

Tak tworzy się z kliku myśli dla niej nowy świat.
Najpierw w mgle ukrył to, co teraz i obiecane
i już można pozwolić, by zakwitł nie jeden kwiat

Nawet łąka pełna życia i kwiecia, taki cały sad,   
co kwitnie i pachnie, co pozwoli na nieokiełznane
to, co w ramach ziemi tworzy uczuć nieład.

^^^^^^^^^^^^
ciepło - część 3

Tak stawał się nowy świat; a może oni go tworzyli?
On, jako ten: co pamięta, żałuje i wspomina.
Ona, ta: co zostawia ślady i ku szczęściu się wspina,
by każde miejsce podobne do nieba zdobyli.

Nie mieli bagaży, to i nikt nie wymagał by byli.
Mogli sami leczyć serca z blizn i określać czyja wina.
Szczera łza ich leczyła i pomagała jako jedyna.
To przecież nie czas na mur, takich siebie wyśnili. 

Choć nie snem było to co czuli, on znów ją widział
jak biegnie ku tym chwilom radości; i jest:
taka jak wtedy, gdy o miłości nic nie wiedział.     

Stawał się świat znów ciepły, pełen niespodzianek
mogli nie tylko siebie wspominać, widzieli i mieli gest
darowali sobie coś więcej jak noc, następny poranek.
.................................................Slawrys...07-01-2015

wtorek, 6 sierpnia 2019

uzależnienie od treści zapomnienia


Uzależnienie od treści zapomnienia!

Niby nic trudnego, wpaść w nałóg,
sercu tłumaczyć o jutrze co wieczór. 
Obiecywać: to się skończy i będzie
lepszy świat i to uczucie warte nas.

Uzależniłem się od tego czekania.
Od marzenia o Tobie.
Uzależniłem: od tęsknoty za ostatnim tchnieniem,
od snów o naszym świecie.
Uzależniłem się od urodzenia, być niewolnikiem
po śmierć i wolność.

Przyzwyczaiłem się do więzów i żalu,
tak krótkie te więzi jak zimny dzień.
Przyzwyczaiłem się do samotności,
takiej co nie ma w niej czas długości.
Przyzwyczaiłem, że jesteś gdzieś tam,
za blisko by poczuć, za daleko by przestać marzyć.

Niby nic trudnego; wpaść w nałóg,
sercu tłumaczyć chwila po chwili.
Przetrwać do ostatniego wspomnienia
w ramach tego co się nigdy nie skończy.

Nie przestałem nigdy żałować,
tego co się stało i tego co niepisane.
Nie przestałem wierzyć w lepszy świat,
taki co nie więzi i nie rani.
Nie przestałem nie cierpieć, choć rany takie,
i co z tego że los wymaga i potrzebują ofiar. 

Nie odzwyczaiłem się od uzależnienia! od:
wybaczam! (za każdym razem)
Nie odzwyczaiłem się próbować, przekrzyczeć cisze!
Nie odzwyczaiłem kochać; to wiatr, to piękno przyrody!
Nie odzwyczaiłem podziwiać miłość!
Nie odzwyczaiłem doceniać uczucia!
Tak nałogowo spoglądam z radością na ślady życia!
nie mojego? to bez znaczenia, nałogowo czuje!
.................................................Slawrys...10-04-2015

kwiaty warte ceny


Kwiaty warte ceny!

Kwiat nie potrzebuje napisów
mogę podarować go, taki bezcenny gest.
A gdy uschnie to wciąż trwa
wśród stron księgi życia, taki już jest.

Kwiat i bez napisu mogę dać
i zapach będzie trwał, i ta chwila z nim;
Bo nie chce drogich kamieni brać
tu nie sens w cenie, a w symbolu uczuć. 

I pomyślałem ile sercu lżej
gdzieś zrzucić ciężar
tych kamieni co nie ważą,
to są tanie jak łza
znów: drogie jak słowo.
I zobaczyłem ile sercu lżej
nie zapomnieć tych kwiatów
co za cenę kupiłem
a za uśmiech podarowałem
ten co jest taki szczery.

Nie ma kwiatów tak drogich
i trwalszy napis na kamieniu
zostaje gdzieś na ziemi, na szlakach
potykasz się na nich i ranisz bo są.

Z kwiatów uschłych marzenia stworzyły
tam za niebem; krainę uczuć wartych wiele;
upadasz czasem na kamienie, dar od ludzi
a tam wciąż trwa świat symboli; bez ran. 
                                            ...Slawrys...15-09-2015


ps: inspiracją jest utwór "kamień z napisem Love" Enej

gest bez znaczenia

gest bez znaczenia!

Nie lubię słów Twoich: cichych
zbyt uczuciem pachnących
są zbyt celne; a nawet tak celne
zabiją dla Ciebie: myśl po myśli.

Gest potrzebny
bardziej ważny jak słowo
Spojrzeniem nie zabijesz
choć tyle
zabijaj po trochę wspomnienia
zabijaj je
po jednym, po dwa, po trzy
aż nie będzie śmierci po nich.

Nie lubię słowa Twego, z czasem
wykrzyczanego i oderwanego
od zdań niewypowiedzianych
by nie zabijały myśli tak potrzebnych.

Gest potrzebny
co nada znaczenia myślom
o tak prostych uczuciach
jak?
zabijanie po trochę wspomnień
zabijane
po jednym, po dwa, po trzy
staną się nowym jutrem potrzebnym.

Polubię każde Twoje słowo, usłyszane
gdy je wypowiesz pojutrze, lub?
gdy znajdziesz czas na: zabicie czasu,
który mógł być lepszy od wszystkiego.

Gest niepotrzebny, gdy słowo:
jest!
było!
będzie ...
zabijane raz na jakiś czas.
                                          ~Slawrys...06-10-2016

ps: inspiracją jest utwór "kill em with kindness" Seleny Gomez